Ofensywa Radia Maryja w internecie

Ojciec Rydzyk rozpoczął ofensywę w internecie. Właśnie ruszył portal internetowy Radia Maryja. Nowoczesna, dynamiczna witryna, o niebo lepsza od innych katolickich portali. - To majstersztyk - mówią fachowcy

Internet był do tej pory najsłabszą stroną imperium medialnego ojca Rydzyka. Strona www.radiomaryja.pl istniała od kilku lat, ale przypominała raczej witrynę osiedlowej rozgłośni niż wizytówkę potężnego radia nadającego na cały świat. - Była nieczytelna, archaiczna i odpychająca - mówi Tomasz Banasik, właściciel firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych.

To już historia: od piątku pod starym adresem ojciec Rydzyk ma profesjonalnie przygotowany portal internetowy.

Wchodzimy na stronę. Utrzymana jest w ciepłych kolorach - błękitnym i fioletowym. Podzielona na czytelne działy: aktualności dnia (informacje przygotowują dziennikarze Radia Maryja, TV Trwam i "Naszego Dziennika"), artykuły (wybrane teksty z "ND"), rozmowy niedokończone (zapis sztandarowej audycji Radia Maryja), transmisje (m.in. uroczystości Rodziny Radia Maryja), porady ekologiczne, katechezy i specjalny rozdział poświęcony Janowi Pawłowi II.

Na dole witryny podgląd TV Trwam. Wystarczy kliknąć w mały ekran i już oglądamy na żywo telewizję o. Rydzyka. Teraz TV Trwam można oglądać przez całą dobę online na całym świecie. Ze strony można też posłuchać Radia Maryja, a specjalne łącze przygotowano dla słuchaczy z zagranicy. Nie zabrakło numeru konta rozgłośni. - Witryna na europejskim poziomie - ocenia Banasik. - Nie powstydziłaby się jej żadna poważna telewizja ani rozgłośnia radiowa. Większość polskich mediów może tylko pozazdrościć takiego projektu.

Inwestycja w internet to dla ojca Rydzyka szansa na pozyskanie młodszych słuchaczy i polskie "białe kołnierzyki" za oceanem. - To nie jest strona dla nastolatków, ale też nie dla emerytów - mówi Mariusz Fajerski, specjalista z branży IT z Krakowa. - Najlepiej będzie się na niej czuł stateczny 30-, 40-latek, dobrze obeznany z internetem.

A właśnie o takiego słuchacza o. Rydzyk zabiega. Do tej pory jego radio kojarzyło się z emerytami w moherowych beretach. Jeśli zabieg się powiedzie, toruńska rozgłośnia zyska finansowo. 40-letni internauci i aktywni zawodowo Polacy z Ameryki są bardziej zamożni od emerytów i rencistów. Radiomaryja.pl będzie też konkurencją dla innych katolickich serwisów internetowych: opoka.org.pl, mateusz.pl, adonai.pl, wiara.pl czy jezus.pl.

- Jakościowo debiutant prezentuje się o niebo lepiej od starych wyjadaczy - uważa Banasik. - Strony katolickie najczęściej są nudne, trudno się po nich poruszać i trzeba mocno szukać, żeby cokolwiek znaleźć. Nowoczesna i poukładana radiomaryja.pl już na starcie deklasuje rywali.

O internetowych planach o. Rydzyka mówiło się od dawna. Już w ubiegłym roku ojciec dyrektor nawoływał na antenie swojego radia: - Mniej dzwońcie, krócej mówcie, a zaoszczędzone pieniądze wpłacajcie na nasze konto. Potrzebujemy tego, bo będziemy się rozrastali. W internet trzeba inwestować.

Ile kosztuje produkcja i utrzymanie portalu? To trudno oszacować. Przy stronie pracują bowiem za darmo wolontariusze - studenci toruńskiej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej.

Imperium ojca Rydzyka

Radio Maryja: Nadaje od 14 lat. Z badań RadioTrack (MillwardBrown SMG/KRC) wynika, że słucha go między 800 tys. a 1 mln osób w wieku 15 lat i powyżej. Rodzina Radia Maryja - wspólnota słuchaczy - liczy ok. 200 tys. osób.

TV Trwam: Nadaje od 2003 r. Jej program odbierają posiadacze dekoderów i telewizji kablowych. Ma studia w Toruniu i Warszawie. Jej właścicielem jest wrocławska Lux Veritatis, a szefem - o. Tadeusz Rydzyk.

"Nasz Dziennik": Ogólnopolska gazeta narodowo-katolicka powiązana z Radiem Maryja. Ukazuje się od 1998 r. Formalnie właścicielem gazety jest spółka Spes. Sprzedaż dziennika - według różnych szacunków - sięga 60-100 tys. egzemplarzy.

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu: Rektorem jest ojciec Rydzyk. Uczelnia ma być kuźnią kadr do projektów medialnych redemptorysty. Studiuje tu kilkaset osób.

Najczęściej zaglądam na:
Copyright © Agora SA