Kardynał Dziwisz prostuje Andrzeja Urbańskiego

Kard. Dziwisz oburzony na Andrzeja Urbańskiego za wywiad dla ?Gazety?. - To, co ten pan mówi o kardynale, to bzdury. Ten pan popełnia kolejną gafę - mówi rzecznik archidiecezji krakowskiej ks. Robert Nęcek

Były szef Kancelarii Prezydenta w sobotniej "Gazecie" w wywiadzie dla Agnieszki Kublik i Moniki Olejnik przyznał, że o wejściu Romana Giertycha do rządu rozmawiał z z metropolitą krakowskim. I że kardynał uznał, że wejście do rządu "samoobrony i LPR "to dobre rozwiązanie". "Ks. Kardynał sam poruszył ten temat, kiedy powiedziałem, że jesteśmy zmartwieni spadkiem zaufania do prezydenta. On odparł: "W Małopolsce nie spada, tu rośnie. I dodał, że ta koalicja ma duże poparcie".

Rzecznik archidiecezji krakowskiej zaprotestował w sobotę przeciwko manipulacji, jakiej jego zdaniem dopuścił się były szef Kancelarii Prezydenta. - Nie po raz pierwszy ten pan popełnia taką gafę. Więcej komentarzy w tej sprawie nie będzie, bo takich bzdur nie da się komentować. Jeśli tak dalej pójdzie, to pan Urbański znowu przyjedzie przepraszać - powiedział ks. Robert Nęcek.

Miesiąc temu Andrzej Urbański przyjechał do Krakowa, by przeprosić metropolitę za swój komentarz do słów kardynała, który pod koniec marca powiedział, że przedterminowe wybory nie sprzyjałyby przygotowaniom do pielgrzymki Benedykta XVI. Urbański oznajmił wówczas: "Proszę nie wprowadzać takiego quasi-terroru, że jeden kardynał będzie decydował o przyszłości Polski".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.