Dar Jana Pawła II dla Matki Boskiej Jasnogórskiej

Podczas uroczystości 3 Maja wierni po raz pierwszy zobaczyli korony, które Jan Paweł II dzień przed śmiercią pobłogosławił i przekazał na Jasną Górę dla Matki Boskiej Częstochowskiej

Obie korony - dla Matki Boskiej i Dzieciątka - są ze złota, bogato zdobione, z orłem i andegaweńskimi liliami. Orzeł symbolizuje Piastów, lilie - świętą królową Jadwigę z rodu Andegawenów, żonę pierwszego Jagiellona na polskim tronie - tłumaczył przeor Jasnej Góry o. Marian Lubelski, który podczas choroby Ojca Świętego przebywał w Watykanie i któremu przekazano papieski dar.

Na obu koronach umieszczono napis "Totus Tuus" zawierający najważniejsze przesłanie papieskiego pontyfikatu. Bliźniacze korony Ojciec Święty przeznaczył dla wizerunku Matki Boskiej Jasnogórskiej w Kaplicy Polskiej w podziemiach Bazyliki św. Piotra. W dniu śmierci Papieża tę watykańską Matkę Boską Częstochowską koronował przyjaciel Jana Pawła II kardynał Marian Jaworski ze Lwowa.

Korony dla Jasnej Góry wyróżnia jeden szczegół - na życzenie Papieża w koronę Matki Boskiej wmontowano pierścień. Takie właśnie pierścienie Jan Paweł II przekazywał duchownym, których wynosił do godności kardynała. W pierścieniu wyrzeźbiona jest scena - Chrystus z krzyża mówi do św. Jana, wskazując na swą matkę: "Oto matka twoja".

Wczoraj wierni zobaczyli je po raz pierwszy. Oklaskami przywitali przeora Jasnej Góry, który wniósł je na polowy ołtarz na szczycie. Oklaskami podziękowali także za papieskie przesłanie, które do koron dołączył umierający Papież. "Klękając przed obliczem Jasnogórskiej Królowej, modlę się, aby mój naród, przez wiarę w Jej niezawodną pomoc i obronę, odnosił zwycięstwo nad wszystkim, co zagraża godności ludzkiej i dobru naszej Ojczyzny" - pisał tuż przed śmiercią Jan Paweł II. " Zawierzam naszą Ojczyznę, cały Kościół i siebie samego Jej matczynej opiece. Totus Tuus!"

26 sierpnia, podczas święta Matki Boskiej Częstochowskiej, papieskie korony zostaną umieszczone na cudownym obrazie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.