Dzisiaj od rana wznowiono loty do Wielkiej Brytanii - zapewnił przedstawiciel firmy Wizzair w Warszawie.
W nocy na lotnisku Etiuda koczowało kilkadziesiąt osób, które miały po południu odlecieć do Londynu.
Jedna z pasażerek, Joanna Żmieńko, powiedziała, że linie tłumaczą odwołanie lotu złą pogodą. Odmówiły jednak zajęcia się niedoszłymi pasażerami. Nie zaoferowano im hotelu, jedzenia i picia. Przewoźnik nie wysłał na miejsce swojego przedstawiciela.
Linie poinformowały jedynie pasażerów, że o 6.00 rano do Londynu odlatuje kolejny samolot i chętni mogą skorzystać z wolnych miejsc oraz nieodebranych rezerwacji.