Giertych chce referendum ws. "Zera tolerancji"

Minister edukacji Roman Giertych chce referendum ws. programu "Zero tolerancji". Zapewnia, że poda się do dymisji jeśli Polacy odpowiedzą "nie".

Giertych: "To atak polityczny ''Gazety Wyborczej''" wideo>>

Minister edukacji Roman Giertych zaprzecza doniesieniom "GW", jakoby przejął od samorządów 700 milionów euro z europejskich funduszy na edukację. Jak dodał, pieniądze mają być przeznaczone na realizację programu "Zero tolerancji".

Giertych oświadczył, że zarzuty - głównie "Gazety Wyborczej" - wobec jego programów są tak absurdalne, że najlepiej będzie, jak na ten temat wypowie się naród. Zapowiedział, że zaproponuje dołączenie tego tematu do referendum, które LPR chce rozpisać na temat obecności polskich wojsk w Iraku i Afganistanie.

Na zorganizowanej popołudniu konferencji minister Giertych zaproponował pytania jakie mogłyby być dołączone do

referendum. Pytania dotyczą trzech kwestii: wprowadzenia jednolitego stroju w szkołach i liceach, zakazu przebywania młodzieży w nocy w miejscach publicznych bez opieki dorosłych oraz zwiększenia dyscypliny w polskich szkołach.

Roman Giertych zapewnił, że jeśli Polacy odpowiedzą "nie" na jego referendum to poda się do dymisji.

"GW": Giertych zabiera samorządom 700 milionów euro

Minister Giertych przekonał premiera Kaczyńskiego, by przesunąć część puli na wyrównywanie szans edukacyjnych z koszyka samorządowego do koszyka MEN - napisała dzisiaj "Gazeta". Minister chce wydać te pieniądze na zajęcia pozalekcyjne w latach 2007-13. I dodatkowo wynagrodzić za te zajęcia nauczycieli, którym wcześniej obiecał wysokie podwyżki. Rząd podjął decyzję 29 listopada, gdy dzielił dotacje UE na edukację w ramach programu "Kapitał ludzki".

MEN nie poradzi sobie z zagospodarowaniem pieniędzy, bo nie ma fachowców

MEN nie poradzi sobie z wykorzystaniem unijnych pieniędzy. Już są kłopoty z dużo mniejszymi kwotami. Na lata 2004-06 dostaliśmy 58 mln zł na alternatywne formy wychowania przedszkolnego, a wydaliśmy tylko 2 mln - powiedziała "Gazecie" Krystyna Szumilas (PO), przewodnicząca sejmowej komisji edukacji.

- MEN ma za mało przygotowanych pracowników - wyjaśnił Jerzy Wiśniewski, b. dyrektor departamentu strategii edukacyjnej i funduszy strukturalnych w MEN.

Wiceminister Sylwia Sysko-Romańczuk z MEN odpowiada, że ministerstwo opracuje tylko kryteria strategiczne, wg których wyłonione zostaną projekty zajęć dofinansowanych przez UE, samego wyboru projektów mają dokonywać kuratoria.

Skąd te 700 mln euro

Cały unijny program "Kapitał ludzki" na lata 2007-13 to ponad 11,4 mld euro - na zmiany w szkołach, inwestycje w przyszłościowe kierunki studiów, szkolenia dla bezrobotnych itp. 700 mln zabranych z puli samorządów zasiliło (i podwoiło do 1,45 mld euro) fundusze MEN na "Wysoką jakość systemu oświaty". Samorządom zostało 1,1 mld euro na upowszechnianie przedszkoli, stypendia dla uczniów i materiały dydaktyczne dla uczniów najbiedniejszych

MEN lepiej poradzi sobe z wydawaniem unijnych pieniędzy niż samorządy?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.