Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak, że zajmie się tym w przyszłym tygodniu. Premier podał, że nie powiadomił jeszcze o odwołaniu ministrów, którzy stracą stanowiska. Zaznaczył, że ci, których to dotyczy, domyślają się tego. Nie chciał jednak na razie podać, którzy to ministrowie i ilu ich będzie.
Szef rządu nie chciał powiedzieć, czy wśród odwołanych ministrów będzie minister transportu Jerzy Polaczek, którego dymisji domaga się PO. Jarosław Kaczyński podkreślił, że opozycja nie będzie decydować o składzie rządu i dodał, że żądania opozycji wynikają tylko i wyłącznie z nacisków sił lobbystycznych. Dodał, że sprawa dotyczy rezygnacji rządu z kontynuowania budowy autostrady A1 na dotychczasowych warunkach, które według premiera są niesłychanie kosztowne i niekorzystne dla państwa i wymagają przeanalizowania przez prokuraturę.