Henryk Stokłosa ścigany listem gończym

Stało się to możliwe po decyzji Sądu Rejonowego Warszawa-Praga o tymczasowym aresztowaniu byłego senatora na okres dwóch tygodni od chwili zatrzymania. Śledczy argumentowali, że zachodzi uzasadniona obawa, iż podejrzany ukrywa się przed organami ścigania i będzie czynił to nadal.

Prokuratura nie wyklucza, że w przyszłości konsekwencją wystawienia listu gończego będzie poszukiwanie Henryka S. europejskim nakazem aresztowania i międzynarodowym listem gończym.

Trzy tygodnie temu Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zdecydowała o postawieniu biznesmenowi sześciu zarzutów. Według mediów, jeden z nich dotyczy korupcji w poznańskim Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Chodzi o przekupienie jednego z sędziów. "Rzeczpospolita" ustaliła, że był senator i jego żona zaskarżali głównie decyzje izb skarbowych z Wielkopolski, które kwestionowały prawidłowość ich rozliczeń w podatkach. Podejrzani i ich firmy od połowy lat 90-tych wygrali w poznańskim sądzie co najmniej 10 spraw.

Anna Stokłosa: Mąż wkrótce się ujawni

Dziś Anna Stokłosa, żona senatora zapowiedziała w rozmowie z radiem RMF FM, że mąż niebawem zgłosi się do prokuratury. - Mąż doskonale wie, że musi się pojawić. On chce i musi - powiedziała Anna Stokłosa.

Kobieta przyznała, że nie wie, gdzie obecnie przebywa jej mąż. - To jego problem. Zresztą żona zawsze dowiaduje się najpóźniej - stwierdziła. Anna Stokłosa nie potwierdziła też informacji, że były senator jest chory i odwiedził lekarza na Śląsku. - To wie tylko opatrzność - skomentowała w radiu RMF FM.

Żona Stokłosy oznajmiła, że w niedługim czasie ujawni dokumenty mające świadczyć o zainteresowaniu służb specjalnych firmą męża. - Mówi się dzisiaj o WSI i agentach w mediach. Jeszcze dużo na ten temat się dowiecie; przekonanie się, że prawda jest zupełnie inna - stwierdziła tajemniczo w wywiadzie dla RMF FM.

Copyright © Agora SA