Tokarczuk: Nie ulegajmy histerii ws. Rospudy

Antoni Tokarczuk, były minister ochrony środowiska w rządzie Jerzego Buzka apeluje o nieuleganie histerii w sprawie Doliny Rospudy.

- Unia Europejska jest racjonalna i jeśli okaże się, że wariant obecny, któremu sprzeciwiają się ekolodzy jest optymalny, to trasa zostanie wybudowana -powiedział były minister w Polskiem Radiu PiK w Bydgoszczy.

Zwrócił uwagę, że w Augustowie co roku ginie na drogach 20 osób i budowa obwodnicy w Dolinie Rospudy może być wyższą koniecznością. Dodał, że takie argumenty są przez Unię uznawane. Podkreślił , że stan wyższej konieczności usprawiedliwia specjalne rozwiązania nawet na obszarach natury 2000.

- Jeżeli Polska dochowała pewnych procedur i - jak zapewniał rząd - były rozważane alternatywne rozwiązania, to w imię nadrzędnych wartości, w imię ochrony człowieka z pewnością nikt nie nakaże zaprzestać budowy obwodnicy - powiedział Antoni Tokarczuk. Zdaniem byłego ministra, niektórzy ekolodzy budują też fałszywy, zniekształcony obraz Polski za granicą jako kraju, gdzie nie dba się w ogóle o przyrodę.

MSWiA sprawdza możliwości przeprowadzenia referendum

- MSWiA oraz inne urzędy państwowe będą sprawdzały możliwości prawne przeprowadzenia na Podlasiu referendum w sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa - powiedział radiu RMF FM wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. Takie rozwiązanie problemu Doliny Rospudy zaproponował w piątek premier Kaczyński.

To referendum jest chyba rzeczywiście koniecznością - powiedział wiceminister. Miałoby ono odbyć się razem z przedterminowymi wyborami do sejmiku województwa podlaskiego, które odbędą się w maju. Przeciw referendum wypowiadają się ekolodzy , eksperci, m.in. prof. Winczorek , za jest burmistrz Augustowa.

Przeczytaj także najnowszy komentarz Adama Wajraka

Greenpeace: W referendum nie można decydować o łamaniu prawa Zobacz wideo

Wspiera nas nawet mama ministra Gosiewskiego, Stanisław Tym jest z nami Zobacz wideo

Obrońcy Doliny Rospudy ulegają histerii?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.