Wielowieyska ("GW"): Maria Kaczyńska chętnie podpisała apel
W czwartek kilka godzin po tym, jak prezydentowa Maria Kaczyńska podpisała apel do parlamentarzystów, by nie zmieniali konstytucji, odezwała się Barbara Giertych. W liście do marszałka Sejmu "gorąco" poparła wpisanie do konstytucji ochrony życia od poczęcia.
Skrytykowała też spotkanie z okazji Dnia Kobiet, które miało miejsce u prezydentowej, mówiąc, że "8 marca jest wykorzystywany przez środowiska, które z prawdziwymi problemami polskich kobiet nie mają nic wspólnego". Przeczytaj list Barbary Giertych do marszałka Jurka >>
Oba apele nie są na rękę posłom PiS - pisze "Dziennik". Poparcie Marii Kaczyńskiej może oznaczać konflikt w LPR. Ale też w samym PiS nie ma jednego stanowiska, czy należy zmienić konstytucję, czy nie.
- Zarówno podpis żony pana prezydenta, jak i list żony pana wicepremiera jest aktem o charakterze prywatnym - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" Artur Zawisza.