Holoubek dodał, że śmierć nadeszła w chwili, gdy Jan Kociniak osiągnał ogromny sukces artystyczny - zagrał wybitną rolę w spektaklu "Czaszka" w Teatrze Ateneum w reżyserii Kazimierza Kutza.
- To straszne, że ten wybitny aktor i nasz ukochany kolega zmarł w takim momencie swej artystycznej kariery - mówił wzruszony Gustaw Holubek.