Księgarze protestują przeciw "indeksowi Giertycha"

Księgarze z całej Polski protestują przeciw zmianom w kanonie lektur szkolnych i wykreśleniu z niego m.in. Gombrowicza, Witkacego, Dostojewskiego czy Goethego. Organizują specjalne promocje i wystawy ze skreślonymi książkami.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło na swojej stronie internetowej nowy, zmieniony kanon lektur. Ma obowiązywać od przyszłego roku szkolnego. Z listy zostali usunięci: Witold Gombrowicz ("Ferdydurke" i "Trans-Atlantyk") i Witkacy ("Szewcy"). Zniknął też Johann Wolfgang Goethe - nie będzie już czytania w szkole "Cierpień młodego Wertera" ani "Fausta". Nie ma "Procesu" Franza Kafki. Nie będzie "Jądra ciemności" i "Lorda Jima" Josepha Conrada. Skreślony został również "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego.

Warszawa: Wycofane książki dla każdego

W Warszawie pod MEN ''zakazane'' książki rozdawali członkowie Forum Liberalnego. - Chcemy, żeby młodzi ludzie, którzy będą przechodzić przed ministerstwem mogli się z tymi książkami zapoznać, bo gdy zostaną usunięte ze spisu lektur, będą mieli taką okazję - mówi Leszek Jażdżewski z Forum Lilberalnego. Zobacz film

Kraków: "Gombrowicz zabija!"

Personel krakowskiej księgarni Pod Globusem przy ul. Długiej 1 błyskawicznie zareagował na informację "Gazety", że Ministerstwo Edukacji wymazało z listy lektur książki Gombrowicza, Witkacego, Goethego, Kafki, Herlinga-Grudzińskiego, Dostojewskiego i Conrada. Na wystawie pojawiły się książki z "indeksu Giertycha" i napisy: "Ostatni raz z lady!", "Dostojewski uzależnia", "Ściśle nielegalne", "Na indeksie...", "Gombrowicz zabija!" oraz "Kafka szkodzi osobom w twoim otoczeniu". - To taka forma protestu obywatelskiego. Nie zgadzamy się z opinią ministerstwa. Te książki zdecydowanie powinny pozostać na liście lektur - mówi kierująca księgarnią Joanna Sawicka. Więcej

Wrocław: Klienci popierają protest

Książki Gombrowicza, Witkacego, Kafki i napis "Protestujemy" pojawiły się w czwartek w witrynie wrocławskiej księgarni Kwantum przy ul. Świdnickiej we Wrocławiu. - Te książki są za trudne dla ministra Giertycha - komentują pracownice księgarni przy ul. Świdnickiej. Klienci zaglądający do księgarni potępiają pomysły MEN i popierają księgarzy: - Nawet niektórzy pytają, czy nie napiszemy listu protestacyjnego, by mogli pod nim składać podpisy. Takie pismo pojawi się w Kwantum już w piątek - deklaruje szefowa księgarni. Więcej

Opole: Specjalne ekspozycje

Opolscy księgarze są oburzeni i zapowiadają demonstracyjne eksponowanie na wystawach książek skreślonych przez ministra Giertycha Weronika Janur z księgarni Nowa nie może pohamować emocji. - To jest skandal! Tak się właśnie dzieje, kiedy do rządzenia oświatą bierze się człowiek, który w ogóle się na tym nie zna - skwitowała. I zapowiedziała, że niebawem książki źle widziane przez Giertycha zostaną specjalnie wyeksponowane. Więcej

Lublin: Rabat na książki zakazane

W księgarni Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie przez tydzień można będzie kupić taniej książki, które Giertych umieścił ''na indeksie''. - Najbardziej zabolało mnie usuniecie z kanonu szkolnego "Innego Świata". Pamiętam, z jakim trudem ta, wydawana w podziemiu książka, przebijała się do europejskiej świadomości. Nie mogę zrozumieć, dlaczego znowu jest zakazana - podkreśla Andrzej Peciak, dyrektor Wydawnictwa UMCS. Więcej

Białystok będzie czytał zakazane lektury

Przeciwko ministerialnym pomysłom zaprotestowali też białostoccy księgarze. W witrynie księgarni Akcent na półce z napisem "Lektury zakazane" pojawił się wczoraj min. "Inny Świat" Herlinga-Grudzińskiego, "Ferdydurke" Gombrowicza i "Proces" Kafki. - Jeżeli kanon szkolnych lektur dalej będzie tak bezmyślnie czyszczony zostaną w nim same książki pokroju bajek "Siostrzeńcy Kaczora Donalda" - mówi prof. Jolanta Sztachelska dyrektor Instytutu Filologii Polskiej na Uniwersytecie w Białymstoku. Więcej

Kielecki antykwariusz żegna swoje książki

W witrynie swojego antykwariatu przy ul. Sienkiewicza umieścił skreślone przez ministra woluminy, zapalił znicz i pożegnał książki na klepsydrach. "Brak zdrowego rozsądku zadecydował o tym, że odchodzą od nas >>Szewcy<< Witkacego. Zrozpaczeni bezdomni i bosi miłośnicy dobrej literatury" - czytamy na jednej z nich. Więcej

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.