Triumf ojca Rydzyka na Jasnej Górze

Biskupi wychwalali Radio Maryja i telewizję Trwam podczas 14. pielgrzymki Rodziny Radia Maryja

200 tysięcy osób zgromadziła 14. Ogólnopolska Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja. Pielgrzymka, na którą przyjechali także słuchacze z Niemiec, Austrii, Wielkiej Brytanii i Szwecji, okazała się zwycięstwem o. Tadeusza Rydzyka.

Już w sobotni wieczór podczas mszy powitalnej bp Ignacy Dec, niepokojąc się o laicyzację Europy, nawiązał do mediów kierowanych przez o. Rydzyka: - Owo antychrześcijańskie nastawienie niektórych władców dzisiejszej Europy przejawia się wyraźnie w promowaniu aborcji, eutanazji, małżeństw homoseksualnych, ruchów feministycznych, a ostatnio ujawniło się to w agresywnym ataku na Polskę, w tym na Radio Maryja i Telewizję Trwam - powiedział.

W niedzielę mszę pod jasnogórskim szczytem koncelebrowało 165 księży m. in. biskupi: Antoni Dydycz (Drohiczyn), Tadeusz Werno (Koszalin), Józef Pazdur (Wrocław), Edward Frankowski (Sandomierz), Stanisław Napierała (Kalisz), Albin Małysiak (Kraków), a także księża Henryk Jankowski i Zdzisław Peszkowski.

O. Zdzisław Klafka, prowincjał Redemptorystów (właścicieli Radia Maryja), dziękował im: - Oto w klimacie niegasnących medialnych ataków na Radio Maryja i TV Trwam, kiedy to niektórzy złośliwie wysyłali ojca dyrektora na misje do Afryki, kiedy media w Polsce i za granicą chciały skłócić zgromadzenie zakonne redemptorystów z pasterzami Kościoła w Polsce, Konferencja Episkopatu Polski na czele z jej przewodniczącym ks. abp Józefem Michalikiem wzięła w obronę te dzieła - mówił.

W, co rusz przerywanej brawami, homilii abp. Sławoj Leszek Głódź, podkreślał, że siłą Radia Maryja i Telewizji Trwam jest prawda o Bogu i Ojczyźnie.

- Są te media świadectwem przemian, które przyszły do Ojczyzny w 1989 roku, czasu wolności wymodlonego, wycierpianego, wywalczonego. Ci, którzy w imię własnych ocen chcieliby te prawa wolności w stosunku do Radia Maryja zawiesić, stają w jednym szeregu z tymi, którzy tę wolność przez lata ograniczali, stawiali jej tamy - mówił abp Głódź. - W Polsce Anno Domini 2006 jest miejsce i na Radio Maryja, i na "Tygodnik Powszechny", i na "Frondę", i na całą paletę czasopism konfesyjnych, rozgłośni i mediów. Skończyła się epoka koncesjonowania i nakładów, i programowania redakcji. Niech o tym pamiętają te środowiska, które w PRL doświadczały ograniczeń cenzury, a teraz proponują rozwiązania, które niegdyś wobec nich stosowano. Inaczej bowiem zaczniemy cierpieć na amnezję historyczną.

Abp Głódź wezwał też do poparcia w wyborach samorządowych "ludzi dziesięciu przykazań". - Takich ludzi będziemy pomagać wam wskazać, bo takie wskazania to nie polityka, tylko konkret pracy i odpowiedzialności dla dobra lokalnej wspólnoty - przekonywał.

W pielgrzymce uczestniczyła też duża grupa polityków, ale tylko Andrzej Lepper spacerował wśród tłumów, fotografował się z każdym chętnym i rozdawał autografy. A jego działacze rozdawali ulotki wzywające do poparcia Samoobrony, która jako partia współrządząca sprząta "Dom Ojczysty po liberałach".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.