Wildstein wyrzuci szefa "Wiadomości"

Nowy szef TVP Bronisław Wildstein szuka następcy Kozaka.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, jednym z warunków mianowania Wildsteina na prezesa telewizji publicznej było usunięcie obecnego szefa głównego dziennika "Jedynki" Roberta Kozaka. Sam Kozak publicznie przyznaje, że liczy się z szybkim odwołaniem. Prezes PiS Jarosław Kaczyński krytykował "Wiadomości" za brak obiektywizmu.

Wildstein zaproponował już to stanowisko Amelii Łukasiak, z "Newsweeka", ale odmówiła. "Rzeczpospolita" napisała, że Igor Janke, b. szef działu politycznego "Rz" jest poważnym kandydatem na miejsce Kozaka. Ale sam Janke powiedział nam, że żadej propozycji nie dostał. Najprawdopodobniej Wildstein dokona zmian dopiero po pielgrzymce papieża Benedykta XVI.

Jan Rokita wczoraj w Radiu ZET komentując naszą sobotnią informację, że to nie rada nadzorcza TVP, lecz prezes PiS i wicepremier Andrzej Lepper wybrali skład zarządu TVP, powiedział: - Nowy prezes popełnił błąd, godząc się na dołączenie mu do zarządu politycznych komisarzy z ramienia Samoobrony, LPR i PiS.

Czy zmiany w TVP idą w dobrym kierunku pod przewodnictwem Wildsteina?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.