"Fair Play" dla Szynalskiego?

Piotr Szynalski, były prezes Energetyki Kaliskiej, zatrudnił w firmie swoją żonę - posłankę SLD - teściową i kilkudziesięciu działaczy Sojuszu.

To nie zraziło kapituły ogólnopolskiego konkursu Przedsiębiorstwo Fair Play, które Energetyce Kaliskiej pod kierownictwem Szynalskiego przyznało po raz szósty certyfikat m.in. za "propagowanie zasad etyki" w biznesie. Nagrody wręczono w grudniu 2004 r., ale we wtorek w pałacu w Czerniejewie odbędzie się wielkopolska gala laureatów programu PFP. Z pisma przesłanego do redakcji przez biuro konkursu wynika, że to Szynalski ma odebrać dyplom z rąk marszałka województwa. Jednak - jak ustaliliśmy - były prezes nie przyjedzie. - Pytamy o opinię pracowników firm i związki zawodowe - tłumaczy dr Mieczysław Bąk, przewodniczący jury konkursu. - W przypadku Energetyki Kaliskiej ani razu nie pojawiły się głosy, że prezesowanie pana Szynalskiego nie zasługuje na certyfikat.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.