Mamy nowe siedem cudów świata

Wielki mur w Chinach, jordańskie miasto Petra, brazylijski posąg Chrystusa Odkupiciela, zaginione miast Inków Machu Picchu w Peru, meksykańska piramida z Chichén Itzá, rzymskie Koloseum oraz mauzoleum Tadż Mahal w Indiach - to nowe siedem cudów świata, wyłonione w największym plebiscycie w dziejach.

Listę ogłoszono o północy w Lizbonie. W głosowaniu za pomocą internetu i sms-ów oddano około 100 mln głosów.

Zobacz listę 21 finalistów, sprawdź, jak głosowali użytkownicy portalu Gazeta.pl.

Przetrwały tylko piramidy

Listy siedmiu cudów świata układali starożytni Grecy. Najbardziej znana jest ta, którą przypisuje się żyjącemu w II w. p.n.e. poecie Antypatrowi z Sydonu. Wybrał on posąg Zeusa w Olimpii, Kolosa z Rodos, wiszące ogrody Babilonu, mury tego miasta, piramidy w Gizie, mauzoleum w Halikarnasie i świątynię Artemidy w Efezie. W renesansie ułożono listę siedmiu cudów świata antycznego, która pokrywa się z listą Antypatra z jednym wyjątkiem. Miejsce murów Babilonu zajęła latarnia w Faros.

Czas okrutnie obszedł się z siedmioma cudami antyku. Część spłonęła - jak świątynia Artemidy podpalona przez żądnego sławy szewca Herostratosa. Część runęła podczas trzęsień ziemi (m.in. Kolos Rodyjski i latarnia w Faros). Do naszych czasów dotrwały tylko piramidy w Gizie. Dlatego filmowiec, lotnik i podróżnik Bernard Weber, Kanadyjczyk szwajcarskiego pochodzenia, postanowił zorganizować wybory nowych siedmiu cudów świata.

Od 1999 r. internauci z całego świata zgłaszali swoje propozycje. W styczniu 2006 r. panel ekspertów, w którym zasiadały takie architektoniczne sławy jak Cesar Pelli, twórca Petronas Towers w Kuala Lumpur, czy Zaha Hadid, pierwsza kobieta, która otrzymała nagrodę Pritzkera zwaną architektonicznym Noblem, wybrał spośród 77 najpopularniejszych propozycji 21 finalistów.

Narodowa mobilizacja

Plebiscyt rozbudził narodowe emocje - w wielu krajach mieszkańcy byli mobilizowani do głosowania. Władze Peru uruchomiły na placach terminale komputerowe, by zwiększyć szanse Machu Picchu, zaginionego miasta Inków. W Brazylii lewicowy prezydent Luiz Inácio Lula da Silva nawoływał do oddania głosu na monumentalną figurę Jezusa górującą nad Rio de Janeiro. W promowanie Petry włączyła się jordańska rodzina królewska, a jordańscy dyplomaci zachęcali do głosowania na nią w innych krajach arabskich. W Meksyku na puszkach coca-coli pojawił się wizerunek piramidy z Chichén Itzá - amerykański koncern jest sponsorem renowacji miasta Majów. W Indiach do poparcia przepięknego mauzoleum Tadż Mahal w Agrze namawiały gwiazdy Bollywood. Tylko władze egipskie, zamiast zachęcać do głosowania na piramidy w Gizie, zażądały wycofania ich z finału, sprzeciwiając się temu, by jedyny istniejący cud ze starej listy musiał walczyć o miejsce na nowej. Organizatorzy posłusznie wycofali piramidy, uznając je za honorowego finalistę.

Wielki Mur Chiński

Jego początki sięgają VII w. p.n.e., gdy lokalni władcy zaczęli budować wały mające powstrzymać koczowników najeżdżających północne Chiny. Pod koniec III w. p.n.e. pierwszy cesarz Chin połączył lokalne wały w długi system umocnień. Jednak sławę niezwykłej budowli zapewnili dopiero panujący w XIV-XVII w. n.e. władcy z dynastii Ming, którzy przekształcili wał w kamienny mur długi na blisko 6 tys. km.

Petra

Miasto w Jordanii słynące z królewskich grobowców wykutych w skale w I w. p.n.e - I w. n.e. Bogactwo zawdzięczało kontroli szlaków handlowych z Arabii i Mezopotamii do Egiptu. Wykute w miękkiej skale fasady Arabowie wzorowali na helleńskich budowlach. Niegdyś pokrywał je tynk, ale niesiony przez wiatr piasek zerwał go, odsłaniając wielobarwne skały, co tylko zwiększyło urok grobowców.

Posąg Chrystusa Odkupiciela w Rio de Janeiro

Symbol Brazylii. 32-metrowy posąg Jezusa rozkładającego ręce jakby w powitalnym geście stoi na szczycie 710-metrowej góry Corcovado, ponad jedną z największych metropolii świata. Inicjatorem budowy było miejscowe arcybiskupstwo, a przedsięwzięcie sfinansowano ze składek brazylijskich katolików. Wykonaną w stylu art déco figurę odsłonięto w 1931 r.

Machu Picchu

Zaginione miasto Inków odkryte dopiero latem 1911 r. Choć pod względem architektonicznym nie jest niczym niezwykłym, to niesamowite położenie wśród andyjskich szczytów zapewnia mu międzynarodową sławę i napływ tysięcy turystów. Powstało w połowie XV w. i zostało opuszczone po kilkudziesięciu latach. Według jednej z hipotez było klasztorem Dziewic Słońca.

Chichén Itzá

Jedno z najwspanialszych miast Majów. Jego największą ozdobą jest piramida Kukulkana. Powstała ona w drugiej połowie XI w. bądź w połowie XII w., ale w jej wnętrzu archeolodzy odkryli pozostałości piramidy zbudowanej około stu lat wcześniej. Nie jest ona ani najwyższą (ma tylko 30 metrów), ani największa piramidą w środowej Ameryce, ale zachwyca doskonałą symetrią.

Koloseum

Arcydzieło rzymskiej architektury z I w. n.e., symbol Rzymu i przodek współczesnych aren piłkarskich. W amfiteatrze, którego widownia mieściła 50 tysięcy widzów, odbywały się walki gladiatorów, a także egzekucje chrześcijan. Pod sceną były pomieszczenia dla zwierząt i niewolników, z których na górę prowadziły windy. Przed słońcem bądź deszczem chronił widzów płócienny dach.

Tadż Mahal

Przepiękne mauzoleum, które postawił w połowie XVII w. w Agrze władający północnymi Indiami Szahdżahan swojej małżonce Mumtaz-Mahal, gdy ta zmarła podczas porodu. Hinduskie aktorki, zachęcając do głosowania na nie, podkreślały, że to budowla stworzona z miłości. Śnieżnobiały marmur i nieskazitelne proporcje czynią z mauzoleum obiekt doskonały, choć trochę chłodny.

Copyright © Agora SA