W jednej ze scen widać, jak grupka 10-letnich dzieci ćwiczy porwanie - jedno z nich jest ofiarą, którą reszta siłą wyciąga z samochodu. Na innych dzieci szkolą się w "wpadaniu" do budynku, przyzwyczajają się do karabinów, pistoletów i granatów.
Wojska koalicyjne w Iraku opublikowały materiał w nadziei, że pomoże to obrócić zwykłych Irakijczyków przeciwko fundamentalistom.
- Najwyraźniej istnieją rodziny, w których dorośli należą do Al-Kaidy i oczekują od swoich dzieci, że wejdą, niestety, w to samo środowisko, tworząc kolejne pokolenie terrorystów - powiedział Admirał Gregory Smith, rzecznik amerykańskiej armii.
Z kolei według Mohammeda al-Askariego, rzecznik irackiego MON-u, taśmy są "oznaką desperacji" Bazy.