Światowe Forum Gospodarcze w Moskwie

Rozpoczęta w poniedziałek moskiewska sesja Światowego Forum Gospodarczego jest dla Rosjan dowodem na to, że skutki kryzysu finansowego, który dotknął ich kraj w sierpniu 1998 r. zostały ostatecznie przezwyciężone

Światowe Forum Gospodarcze w Moskwie

Rozpoczęta w poniedziałek moskiewska sesja Światowego Forum Gospodarczego jest dla Rosjan dowodem na to, że skutki kryzysu finansowego, który dotknął ich kraj w sierpniu 1998 r. zostały ostatecznie przezwyciężone

Władimir Putin zobowiązał swych najbliższych współpracowników, by wystąpili przed gośćmi forum. Ponad 300 inwestorów zagranicznych z 26 krajów spotka się w Moskwie m.in. z premierem Michaiłem Kasjanowem, szefami Banku Centralnego Wiktorem Gieraszczenką i Tatianą Paramonową oraz Andriejem Iłłarionowem, wpływowym doradcą gospodarczym prezydenta. We wtorek rano uczestnicy forum będą mogli posłuchać samego Putina, który będzie ich przekonywać, że warto inwestować w Rosję. Kraj w tym roku zamknie swój bilans handlu zagranicznego nadwyżką bliską 40mld dol., odnotuje wzrost gospodarczy o nie mniejszy niż 5 proc. Na przyszły rok rząd zaplanował budżet z nadwyżką dochodów nad wydatkami wynoszącą 4 mld dol. Rosja ostatnio zaczęła z wyprzedzeniem spłacać swój dług wobec Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Sceptycy przypomną, że te wyniki gospodarka rosyjska uzależniona od eksportu ropy gazu i metali zawdzięcza doskonałej w ostatnich trzech latach koniunkturze na surowce. Teraz ceny spadają, a kiedy rzeka petrodolarów wyschnie, skończy się rosyjski cud gospodarczy. Tym bardziej, że kraj spóźnia się z reformami strukturalnymi.

Usłyszą więc od Putina i jego współpracowników, że to nieprawda. Wchodzi w życie kodeks ziemski, po raz pierwszy od czasów rewolucji zezwalający - także cudzoziemcom - na nabywanie, sprzedawanie, dziedziczenie, zastawianie działek budowlanych i przemysłowych. Wiosną Rosja będzie miała podobną ustawę tworzącą wolny rynek ziemi rolniczej, którego nie było tu nawet przed rewolucją. Parlament pracuje nad kodeksem cywilnym, który stworzy gwarancje dla własności prywatnej. Wkrótce będzie gotowy pakiet nowoczesnych ustaw o ubezpieczeniach społecznych. W Rosji już obowiązuje najniższy w Europie 13-procentowy liniowy podatek dochodowy. To wszystko powinno wywrzeć wrażenie na uczestnikach forum, ale rosyjskim liderom nie będzie łatwo przekonać gości, że nowe ustawy ograniczą wszechwładzę i samowolę skorumpowanej biurokracji rosyjskiej, z którą codziennie spotykają się inwestorzy.

Gospodarze moskiewskiego forum chcą jeszcze pokazać, że w Rosji nie może dojść do takich awantur, jakie niedawno antyglobaliści wywołali w Pradze i w Genui. Ulica Twerską, gdzie w hotelu Marriot obraduje forum w niczym nie przypomina czasów komunistycznych, kiedy była szaro-siermiężna i nosiła imię Gorkiego. Teraz lśni ogromnymi witrynami luksusowych sklepów.

Moskiewska prasa od kilku dni pisze o tym, ze do stolicy ściągnęły może i tysiące antyglobalistów z całego globu, by "bit' witryny, żecz maszyny" ("tłuc witryny, podpalać samochody"). Ale na Twerskiej w poniedziałek po południu widać ich nie było. Ulicę gęsto obstawili za to milicjanci i tajniacy z pobliskiej Łubianki.

Światowe Forum Gospodarcze to organizacja międzynarodowa o charakterze non-profit, znana przede wszystkim z organizacji spotkań w Davos. Zrzesza 1 tys. dużych firm z całego świata.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.