Zamachowcy ze Stambułu niewinni, bo prowadzili dżihad

Prawnik broniący zamachowców, którzy w 2003 r. organizowali w Stambule serię ataków terrorystycznych, przyjął ciekawą linię obrony. Twierdzi, że jego 14 klientów nie powinno być sądzonych, bo prowadzili dżihad, czyli świętą wojnę muzułmanów. - Jeśli ukarzecie ich za to, to czy jutro ukarzecie ich za poszczenie lub modlitwę? - pytał sędziów. W zamachach w 2003 r. na dwie synagogi, brytyjski bank HSBC i konsulat brytyjski zginęło 58 osób. Oskarżone zostały w sumie 72 osoby.

Copyright © Agora SA